Święta Bożego Narodzenia dla naszych rozmówczyń były czasem
szczególnym i wiązały się z wyjątkowymi wspomnieniami. U Pani Haliny (ur. 1933)
na stole gościły pierogi, duszone grzyby, kompot z suszonych owoców, kluski z
makiem, smażone ryby (kupowane), makowiec i gotowana własna kiszona kapusta.
Dzielono się opłatkiem; biały był dla domowników, a różowy dla zwierząt z
wyjątkiem świń. Natomiast Pani Hania opowiadała, że jej mama ( ur. 1929) co
roku przygotowywała śledzie w śmietanie lub occie, które podawane były z
ziemniakami. Wśród zup wigilijnych w opowieściach pojawiał się barszcz czerwony
z uszkami albo zupa grzybowa, jedynie Pani Stanisława (ur. 1910) gotowała zupę
rybną albo migdałową (z migdałami prażonymi na jej ulubionej miedzianej
patelni).
Zupa migdałowa
SKŁADNIKI:
100g migdałów
1l mleka
opcjonalnie 1 filiżanka ryżu, rodzynki
Migdały sparzyć i obrać ze skórki i drobno zmielić. Wlać mleko do garnka, dodać zmielone migdały i gotować około 10-15 minut. Na koniec można dodać ugotowany oddzielnie ryż oraz rodzynki. Wierzch posypać uprażonymi migdałami.